czwartek, 3 marca 2011

Welcome Back to the House of Fun


After a few months of absence I logged to Facebook. I am digging through tones of unread messages.
Edgar shared this video and I couldn't resist sharing it further.

7 komentarzy:

  1. oh, to jest mistrz ! :)
    dzięki temu pozbyłem się porannej depresji.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakbym miał 2 telewizory w jednym pokoju to też bym tak tańczył ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. stary tv w tygodniu, nowy flat w niedziele i święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. trochę przypomina mi Rocheforta z filmu Mąż fryzjerki

    OdpowiedzUsuń
  5. Totalnie przypomina!

    OdpowiedzUsuń
  6. płaczę że śmiechu za każdym razem jak to oglądam:)) trik z kapciem bezbłędny

    OdpowiedzUsuń
  7. gęba mnie boli ze śmiechu :D
    dzięki Kuba!

    OdpowiedzUsuń