piątek, 10 czerwca 2011

Nogami







W sobotę 21. maja przeszedłem Katowice na piechotę. Od Tychów do Chorzowa. Trochę na około, trzydzieścikilka pouczających kilometrów.
Fotokast z wycieczki w ramach projektu Discover Katowice do obejrzenia na pokazach jutro (sobota) na Osiedlu Tysiąclecia i pojutrze (niedziela) w Szopienicach.
Oprócz mnie wśród autorów m.in. Rafał Milach i Tomek Wiech.
at

11 komentarzy:

  1. Anonimowy10 czerwca 2011 15:06

    No to kiedy kolejna przeprowadzka?

    OdpowiedzUsuń
  2. kuba10 czerwca 2011 15:20

    Do Katowic? Nic nie mam do Katowic, ale przeprowadzka to raczej nigdy. Póki co zostajemy, gdzie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń
  3. likenewspaper10 czerwca 2011 18:20

    ja lubię Kato !! wychowałem się na Śląsku !!

    OdpowiedzUsuń
  4. pgn11 czerwca 2011 03:50

    Ha! niezła wycieczka. Ja też ostatnio zrobiłem 30km po mieście. Niby po sowim ale po ternach mało znanych no i od uważnego patrzenia rosną oczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. elvis11 czerwca 2011 07:41

    Nie jest ładna ta rzeka ;)

    PS. nie łam się, wcale nie przegrałeś z Katowicami ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. monika borowik11 czerwca 2011 13:54

    A można jeszcze gdzieś obejrzeć photokasta?

    Przy okazji A Wonderful Catastrophe są niesamowite! ZDECYDOWNIE! :)

    I jeszcze przy okazji fantastyczna strona! Najlepsza jaką do tej pory widziałam :)

    I na koniec szkoda, że zajęcia w AF się już skończyły :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy11 czerwca 2011 14:16

    MOze widziales, a moze nie. Tak czy inaczej; fajne:

    http://youtu.be/gsaMVnH6TSw

    OdpowiedzUsuń
  8. kuba12 czerwca 2011 01:16

    1. chodzenie jest super.
    2. z katowicami będzie jeszcze rewanż. treningi już trwają.
    3.z photocastem to szczerze nie wiem. myślę, że trzeba zaglądać na stronę discover katowice.
    4. davisa torgersona nie widziałem, ale rządzi. dziękówa!

    OdpowiedzUsuń
  9. maciej gierka12 czerwca 2011 16:30

    Ja też dużo chodzę... ;) a tak serio... Byłem na Mariackiej- fajnie. Niestety nie wszystko widziałem bo znajomi grali w tym samym czasie. Chciałem nadrobić na Tauzenie, ale nie dałem rady mimo, że to moje osiedle. Mam nadzieje, że było fajnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. dessa20 czerwca 2011 09:51

    Przepraszam, ja też lubię Kato, ale z całysz szacunkiem, Tychy to nie Kato. Chorzów też nie, ale chociaż przejście jest płynne. A między Tychami i Kato jest kupa lasu! Tak, to moja urażona tyska duma reaguje;) I fajna trasa, sama zrobiłam kiedy trasę Tychy-Katowice wzdłuż torów kolejowych:)

    Czy ten fotokast będzie dostępny w internecie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Unknown2 maja 2013 02:54

    HUHU Korea moja dzielnia, właściwie mojej matki :D

    OdpowiedzUsuń