









































































































































































































Photography is collecting. Photography is pointing your finger. This is photography.
All these pictures are from http://haw-lin.com/.
Visiting this blog was pretty much like visiting my own brain.
I truly despise most of the blogs in this genre: making a soup, throwing everything into one pot, stealing copyrights, not crediting, not even linking back.
Haw-lin is no different, but this time I don't care. Visiting it was one of the biggest internet pleasures I've ever had.
życie poprzez popkulturę.
OdpowiedzUsuńodnosząc się do tytułu coś w rodzaju: love is a pop.
zbiór przypomina mi trochę opcjonalną zawartość folderu "moje obrazy", gdzie zapisywane jest wszystko co tylko przykuje uwagę podczas myszkowania po sieci lub też ścianę nastolatki.
a tak serio, jaki cel?
pozdro,
k
ktoś pisze piosenki, a ktoś je miksuje. ktoś jest tocotronic, ktoś jest dj shadow, a ktoś robi w domu mixtapy. jakość jest jakość. narracja jest narracja.
OdpowiedzUsuńa john hughes będzie wiecznie żywy w naszej pamięci.
nie ma nic lepszego niz MOOD
OdpowiedzUsuńniesamowity mix obrazów...
OdpowiedzUsuńgreat set
OdpowiedzUsuńBrooklyn rulezzzzzzzzz!!!!
OdpowiedzUsuńdzieki bogu, ze jest kuba. piona
OdpowiedzUsuńdaria.
piękne! oprócz chleba :)
OdpowiedzUsuńSą zdjęcia pełne.
OdpowiedzUsuńpatrzcie to: http://herrfrau.com/
OdpowiedzUsuńabsolutne lizanie mózgu.
OdpowiedzUsuńI like what you are made of
OdpowiedzUsuńwłaśnie się dowiedziałam, że jeden z panów ze zdjęć powyżej wczoraj zmarł. Smutne...
OdpowiedzUsuńdzięki, urywa jak them thangs. pozdr
OdpowiedzUsuń