czwartek, 3 lutego 2011

Jak jsem potkal ryby



















Genova is only 1,5h by train from Milan. They have wonderful aquarium over there.
Since we don't yet go to work on daily basis, we will probably be traveling hell lot.
And I'll be reading on the trains.

19 komentarzy:

  1. A kiedy Smierc pieknych saren?

    OdpowiedzUsuń
  2. od razu zrobiło się przyjemniej. super!

    OdpowiedzUsuń
  3. wiadomo, genua rządzi. zdjecia superpiekne. pozdrowienia od fellow lombardian!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę fajnie by było jakbyś zamknął tą serie zdjęciem pomnika kobiety. Takie migawki z życia ich dwoje

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba powinno być poprawnie "..ich dwojga..

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne i zapierające dech :) Lubię twój styl ;) Dodaje do obserwowanych i będę tu zagladac ;> Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne. Fajnie, że przyjeżdżamy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piąte zdjęcie jak kadr z Goodfellas.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie będą tu słodził tylko:
    Jaskinia z dziećmi jest magiczna ...
    Mrok cool, pingwiny jak z Lyncha
    THX!


    xpol

    OdpowiedzUsuń
  10. ania, czekamy.
    fotostopowicz, myślałem o tym, ale doszedłem do wniosku, że to będzie zbyt proste.
    zosia, fajne blogi.
    a poza tym dziękuję. saren póki co nie planuję. chociaż ciężko w sumie przewidzieć, co się zdarzy.

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne pranie się fajnie suszy :>

    OdpowiedzUsuń
  12. Pan w kracie i z gazetą - cudowny:-))
    Bardzo "sprezzatura":)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Genua i TEX = miłe wspomnienia ;)

    OdpowiedzUsuń