Molly Nilsson. Dzisiaj Kraków, Piękny Pies. Jutro Warszawa, Cafe Kulturalna.
Bilet w cenie 'co łaska', bądźcie hojni i dziękujcie Front Row Heroes.
Idźcie i uromantyczniajcie się.
A szynobus to też pociąg? Ja mam w okolicy tylko coś jak szynobusy i czuję się niepocieszony. Czasami tęsknie za tymi polskimi, rozpadającymi się wagonami made in HCP. Takie co śmigały jako pospieszne.
Szynobusy? To jakieś azjatyckie high-tech tramwaje? Też tęsknie za tymi polskimi pociągami, nawet kiedy jestem w Polsce. Lubię je fotografować i lubię nimi jeździć, o ile się oczywiście radykalnie nie spóźniają i są ogrzewane.
A szynobus to też pociąg? Ja mam w okolicy tylko coś jak szynobusy i czuję się niepocieszony. Czasami tęsknie za tymi polskimi, rozpadającymi się wagonami made in HCP. Takie co śmigały jako pospieszne.
OdpowiedzUsuńsøren
Szynobusy? To jakieś azjatyckie high-tech tramwaje?
OdpowiedzUsuńTeż tęsknie za tymi polskimi pociągami, nawet kiedy jestem w Polsce. Lubię je fotografować i lubię nimi jeździć, o ile się oczywiście radykalnie nie spóźniają i są ogrzewane.
dziękuję!
OdpowiedzUsuń