niedziela, 25 kwietnia 2010

Pure Wild Animal Craziness



Dobrze, że są takie filmy. Dobrze, że są tacy reżyserzy i dobrze, że jest Jarvis Cocker.
I dobrze też, że są gazety, w których dobrzy ludzie mogą publikować mądre teksty o takich filmach.
Tekst Michała Oleszczyka w Tygodniku Powszechnym: klikajcie.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kliknąłem. Czytam, czytam, nakręcam się na filmy Pana Andersona, ale na Ale Kino jakiś film uroczy nie daje mi doczytać do końca. Potem sprawdzam w programie TV, a to.. "Genialny Klan"!

Cieszę się, że mogę oglądać Twoje zdjęcia. I w ogóle kubadabrowski OK.
Cheers!
RS

kuba pisze...

Tenenbaumowie rządzą, ale dla mnie i tak najlepsze jest "Rushmore".

Cieszę się, że komuś jest miło.

m+g pisze...

a ja juz nie wiem ktory lepszy, ogladam po kolei i zachwytow nie ma konca :)