środa, 30 listopada 2016

Niezach





W nowej Polityce materiał, nad którym z Bartkiem Chacińskim pracowialiśmy przez ostatnie pół roku.

Historia jest o zjawisku, które Bartek celnie nazwał kiedyś "niezachem". Chodzi o muzykę z egzotycznych, niezachodnich krain, która w naszej hemisferze funkcjonuje nie w obiegu etno i world music, ale na nowomodnych festiwalach i w nowomodnych playlistach. Obaj dużo takich rzeczy słuchamy.

Od góry: Songhoy Blues ("Music in Exile" to jedna z częściej granych rzeczy w naszym domu), instrumenty grupy Samo z dalekiego Tadżykistanu, Shavqmamad Pulodov z Samo - konstruktor tych instrumentów, Bachir Attar z Master Muscians of Jajouka (nagrywali z Brianem Jonesem, Ornetem Colemanem i odurzali się z Williamem Borroughsem) i na koniec w polskiej słocie Ata Kak z Ghany. Klasyczne dwuminutowe spotkania.

Za pomoc w organizacji wywiadów dziękujemy organizatorom festiwali: Unsound, Off i Docs Against Gravity. Dziękujemy podwójnie, z tego względu, że nie mieli w tym żadnego partykularnego interesu, wywiady nie są reklamą konkretnych edycji festiwali, ale opisem szerszego zjawiska.

poniedziałek, 21 listopada 2016

Titansliber and Some Yellow


Pionowe zdjęcia sprawdzają się w książkach, na wystawach i na Instagramie.
Na blogspocie tracą, trzeba je zestawiać w pary, robić kompozyty.
Ostatnio dużo pionów. I poszukiwania rozwiązań.

Titansliber is the color of our car.
Vertical photos work well in books, in exhibitions and on Instagram. They loose power as blogspot posts.
You have to pair them or arrange little layouts.
Lately I've been shooting vertical a lot. And looking for solutions.

niedziela, 13 listopada 2016

Barbarian Days


November vibes.

czwartek, 10 listopada 2016

Ludzie Wschodu


W nowym numerze "Polityki" mój tekst o fenomenie Goshy Rubchinskiy’ego i ogólniej modzie na wschodnioeuropejski smutek.
Link tutaj.

Fragment:
Na osiedlu Za Żelazną Bramą spotykam 17-letniego Wojtka. Z deskorolką pod pachą, na tle bloku z wielkiej płyty wygląda jak wcielenie tworzonego przez Rubchinskiego mitu. - Wiem, że te ubrania tu pasują i w pewnym sensie stąd są – mówi - ale moja inspiracja pochodzi bardziej z Paryża, z tamtejszej sceny deskorolkowej. To w sumie śmieszne, że zataczamy pełne koło. Wygląda na to, że nawet Wschód dociera do nas poprzez Zachód.

Na zdjęciu rzeczony Wojtek.

środa, 9 listopada 2016

Strange Days


It's been a strange day.
The times are strange in general, paradigms are shifting.
Strange times breed creativity.

It was Robert Frank's 92nd birthday today.
Wishing him all the best.
Let's hope that the negative energy that is defining our social life at the moment will bring us art as powerful and touching as Frank's "The Americans".


Instead of digging too deep into today's news I recommend reading this amazing reoprtage about Robert Frank from The New York Times Magazine. With great photos by Katy Grannan.

wtorek, 8 listopada 2016

Grown Ups In Paris





For WWD, as usual.

czwartek, 3 listopada 2016

Backstage od zawsze


Rok 2005, chyba. Zespół Toples (Marcin Siegieńczuk z prawej) przed koncertem w klubie Victoria w Rybołach.
Dzisiaj jedziemy nad Biebrzę.