wtorek, 23 listopada 2010

Cooler Than a Polar Bear's Toenails


Przyjechałem do Warszawy. Przez dwa tygodnie nic się nie zmieniło.
Jutro (w środę) o 19 w Yours pokazujemy z Rafałem Milachem instaksy. Mam nadzieję, że się zobaczymy.

Tomorrow at 7 a.m. at Warsaw's Yours Gallery me and Rafał Milach are showing a selection of our instax pictures.

środa, 17 listopada 2010

I primi giorni













Jest ładnie, będzie dobrze.
It is beautiful, it is going to be alright.

Magia


Zdjęcie zrobił Andrzej Georgiew.

A Good Goodbye


The very last thing (except for a bottle of water) that I bought before the departure from Warsaw.
Ostatnia rzecz (oprócz butelki wody), którą kupiłem przed wejściem do samolotu w Warszawie.

niedziela, 7 listopada 2010

Dove il mondo è diverso, diverso da qui












Od jutra mieszkamy w Mediolanie. Będzie dobrze. Będziemy raportować.
Tomorrow we are moving to Milan. It's gonna be alright. We will keep you posted.

Impala i jej załoga





Moja ulubiona ostatnio, obok Jagi na pozycji lidera, białostocka historia - akcja Impala.
Gaca kupił, sprowadził do Polski i mistrzowsko odrestaurował Chevroleta Impala z 65 roku.
Chłopaki z NON Koneksja nagrali o Impali kawałek.
Krzysiek Kiziewicz nakręcił teledysk:


Nie muszisz jej kochać, ale musisz ją szanować.

Moje miasto to Białystok

























Lubię jeździć do Białegostoku, ale z każdą wizytą czuję się coraz bardziej nie u siebie. Budynki się zmieniają, ulice się zmieniają. Wiadomo. Chodzimy z Moniką i opowiadam jej, że kiedyś tutaj coś tam, a tutaj coś innego. Tymczasem wszędzie elewacje odnowione na brzoskwiniowo, plastikowe drzwi, polbruk i innne niby-ładne ohydy. I nie mogę Monice wyjaśnić, na czym moja miłość do Białegostoku polega i jak go pamiętam. Dużo przestrzeni i spokój.

Szukając starych map Białegostoku trafiłem na tą stronę: http://www.ladniej.uwb.edu.pl/. To jest Białystok. Poczytajcie sobie, ściągnijcie pdfa i z wydrukiem w ręku wybierzcie się na wycieczkę. Tutaj wesoły radiowy reportaż o złodziejach ze sklepu samoobsługowego na Lipowej, który, jak się dowiedziałem, był pierwszym samoobsługowym sklepem w całej Polsce.