sobota, 23 marca 2013

Paris-Mokotów





























I am here, and she is here, and he is here, and we are all together!

Still exploring digital non-quality.

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

jak dobrze zobaczyć tu starych ludzi! już myślałam, że karol radziszewski nigdy się nie pojawi.

ale jednocześnie bardzo mocno gratuluję nowego człowieka.

oraz pozdrawiam.

uma pisze...

dlaczego wytarłeś drzewa gumką?

Anonimowy pisze...

When you take away all the analog and 35/1.4 magic... Shit happens :D No magic at all!

Dominik pisze...

Kwiaty doniczkowe na klatce schodowej. Niby nic, a kryje kilka ważnych informacji. Temat na esej. Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

iza pisze

nie znamy sie, ale ten post (twoj blog) mowi do mnie. O Polsce, o nie-polsce.
o twojej bliskosci.
O (nie-)fotografii i (nie-)jakosci).
Bravissimo! Grazie.

Anonimowy pisze...

Kuba,
wytarłeś drzewa gumką ?

el lente de la coneja pisze...

Always enjoying greately your photographic explorations and discoveries. Who cares about the technical aspects? The results reveal plenty of magic for whom has eyes to see.

Anonimowy pisze...

iza pisze

a przy najblizszej okazji IT, nie chcialbys wpasc do Turynu?

kuba pisze...

drzewa wycięliśmy z panem ogrodnikiem takimi specjalnymi ogromnymi nożycami. wchodziliśmy na drabiny, mierzyliśmy gałęzie linijkami. było fajnie.

If there is no magic now, then there was no real magic before. thanks for the good words and thanks for the honest words.

w turynie do tej pory byłem jedynie przejazdem.

Anonimowy pisze...

Magii może i nie ma, ale 6 zdjęcie od góry i tak robi wrażenie. Pozdrawiam

cara pisze...

uważajcie, bo suszarka uzależnia :)

Anonimowy pisze...

Kaś pisze.

magia była, jest i będzie.

Mały Człowiek piękny. gratuluję Wam z serca. czekałam i trzymałam kciuki. i czekam na więcej!
ściski

Roy Chotzen HereThere pisze...

Thanks for the coffee and chat ^__^