wtorek, 3 listopada 2015

Z Filharmonii na skateplazę










Karol Płoński zakasał rękawy i zrobił książkę o historii skateboardingu w Białymstoku.
Skromna rzecz w klimacie "zrób to sam", dokładnie tak jak powinno być.
Uwielbiam takie przedsięwzięcia, zawsze im kibicuję.

Są tu wywiady z przedstawicielami wszystkich białostockich skateowych generacji od lat 80. po dziś.
Jest pionier Jacek Będkowski, jest Maciek Szupica, jest nasza największa eksportowa gwiazda Krzysiek Poskrobko i są różni współcześni mistrzowie.
Ja też się załapałem w kategorii weteranów.

Zdjęcia to w większości skanowana z porysowanych negatywów i starych odbitek nostalgiczna zbieranina.
Wzruszenie za wzruszeniem. Twarze z kiedyś, triki z kiedyś, ciuchy z kiedyś i miasto w tle.

Taka książka mogła powstać o każdym większym polskim mieście, powstała o moim.
Jestem dumny, zadowolony i tak dalej.

7 komentarzy:

monka paulina pisze...

super sprawa!

kuba pisze...

Przekaże Karolowi!

Myga pisze...

Piękna rzecz. Szkoda,że tylko trzysta sztuk.

frota pisze...

gdzie kupic?

kuba pisze...

@frota obawiam się, że niestety już tylko bezpośrednio od autora.

frota pisze...

Dzieki!

eibel pisze...

o ja, muszę wpaść obejrzeć!!!