sobota, 14 lipca 2012

Dutch Nocturnes




Short visit to a grim country.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

bardzo lubię, naprawdę . nie mam pojęcia co czytasz , co jesz, z kim przestajesz ,czy nie jesteś przypadkiem z kalifornii ?
ale mam nadzieję , że jest więcej takich magicznych ludzi .

Anonimowy pisze...

i wszystko jasne.

kuba pisze...

Z Kalfiornii nie, może kiedyś.

malina pisze...

less is more - świetne -takie zaczarowane trochę - w sam raz dla nocnych marków :)

Anonimowy pisze...

na pustyni będziesz najlepszy .
http://www.youtube.com/watch?v=Tybz06Wathg

syra pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Rafak pisze...

piekne to