Kiedy byłem w Gdyni Kacper Kowalski zabrał mnie na lotniczą wycieczkę nad morze.
Czułem się jakbym leciał na motocyklu.
Opisać się nie da i zdjęcia nie mają szans tego oddać.
Kacper Kowalski is a great photographer and a good guy.
When I was in Gdynia he ivited me on board of his crazy flying machine and took me on an aerial trip over the sea!
It was amazing. It felt like speeding on a motorcycle, except we were not on asphalt, we were 200 meters up in the air!
wtorek, 15 lipca 2014
Nad morzem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
już się zaczęłam bać, że tu nie wrócisz, czizas no
aż mi się w środku ścisnęło, to musiało być niesamowite!
Prześlij komentarz