środa, 21 września 2011

Greetings from Afghanistan


Sometimes amazing things are going on, you are super exited and still you have to be quiet about them. I don't like keeping it quiet, but that's life.

Now the silence is over: Marios SS2012 collection features some of my pictures from Afghanistan. They are printed on plisse skirts, bags,
bomber jackets and many other kinds of garments. It feels really great to see your images reinterpreted that way.

These are two sample looks, more are coming.
Official premiere during Milano Fashion Week.

Ricotta di pecora








Niedziela, ostatni wieczór na Sycylii.

1. Kolega Gianpietro z podstawówki ma gospodarstwo, w którym razem z rodzicami i bratem hoduje owce, wino i produkuje ricottę i primo sale. Absolutny slow food, ale oni raczej tego słowa nie znają. Po prostu sobie żyją i jedzą, tak jak żyli i jedli ich dziadkowie. Zaprosili rodzinę Bertugliów na kolację, a rodzina Bertugliów zaprosiła nas. Na sycylijskiej wsi piękne widoki, czyste powietrze, białe psy wałęsają się po podwórku, słońce zachodzi i tak dalej. Pokazali nam jak się robi ricottę, później zjedliśmy ją na świeżo, po prostu z chlebem. Nawet dziadek Vito się zajadał. Piliśmy wino zibibbo, wszyscy rozmawiali w dialekcie, a ja próbowałem coś zrozumieć. Skończyły mi się negatywy i przerzuciłem się na cyfrę. Wieczór tak 'prawdziwy', że aż niewiarygodny. Zabraliśmy się dosyć szybko, bo gospodarz wstaje przed piątą, żeby nakarmić owce i wcześnie kładzie się spać.

2. Wracamy do domu przez promenadę w Mazara del Vallo. Wesołe miasteczko, cyrk 'Orfei', marina, lodziarnia. W pewnym momencie niespodziewany tłum, samochody i skutery zatrzymane na środku ulicy. Ludzie wysiadają, stają na murku i patrzą w morze. Zatrzymujemy się. Po wodzie pływa policyjna łódka. Okazuje się, że do plaży dotarli imigranci z Tunezji, lub z Libii - nie wiadomo. Na ziemi leżą ubrania tych, którym udało się dopłynąć do brzegu, przebrali się w coś suchego i pobiegli w ląd. Policjanci znaleźli ponton, na którym imigranci dotarli na Sycylię, teraz szukają ciał. Często zdarza się, że Afrykanie nie wytrzymują na ostatnim odcinku trasy i toną. Z boku, na murku siedzi dziewczyna w chuście i się modli.

Trudno o tym dobrze napisać, ale głupio nie napisać.

poniedziałek, 12 września 2011

Toretta Granitola


No internet access until Monday, a lot of granita instead.
Take care!

niedziela, 11 września 2011

Bart Is a Girl!


Actor's Studio represent. Rafak, widziałeś to?

poniedziałek, 5 września 2011

Hunting High and Low


Vintage picture hunting goes on - in this episode a 70's print found on a street stall in Brera, the very first basketball photograph in my 'collection'.
There's no caption nor stamp on the reverse. I don't know what teams are playing and I have no idea who took the picture. I suppose it's a crop
from a wire agency shot done at some local newspaper in Milan.

sobota, 3 września 2011

Hockney on iPad



It's not a fresh news but I've learned about it only yesterday - David Hockney has an iPad, he makes drawings on it using an application named
Brushes and he exhibits the effects in the galleries, on a set of iPads hung on the wall. Apple is not paying him a dime, they approached him
after the first show he had in Paris but he refused. He is doing it because he loves it. He likes the glow of an iPad and he likes the fact
that there's no original copy of a drawing, you can e-mail it and have as many originals as you want.

I have always been a huge fan of mr. Hockney - both as an artist and a theoretician. But with these iPad drawings I am lost. I am sharing.