1959 collaboration between two legendary Polish photographers: Tadeusz Rolke and Eustachy Kossakowski.
Leiacs, scooters, girls, cofee and the idea of being a character in your own photographic narration.
Artefact filled cafe table photographed from above. 57 years before Instagram.
Magazyn "Stolica" z 1959 roku. Wspólny materiał Taduesza Rolke i Eustachego Kossakowskiego.
Leiki (jak to odmieniać?), skutery, dziewczyny, kawa i idea bycia postacią we własnej fotograficznej narracji.
Sfotografowany z góry, zapełniony artefaktami kawiarniany stół. 57 lat przed Instagramem.
czwartek, 27 października 2016
Leicas and Coffee
środa, 26 października 2016
Too Crazy To Run, Too Proud To Hide
Po powrocie z modowego maratonu spotkania z kolegami i nadrabianie zaległości.
piątek, 21 października 2016
From The Eastern Bloc
14 spreads of my personal work in the newest issue of Hunter Fashion Magazine.
All on the wave of the 90's Eastern European nostalgia.
It's a funny experience seeing how these images from the not-so-obviously-beautiful land of ours suddenly become cool and in demand.
Super happy.
PS. Magazyn do kupienia w Warszawie w Super Salonie.
niedziela, 16 października 2016
Ubrania
Charlotte Tomaszewska ubrana przez Roberta Kiełba jako część większej historii o modzie, rzemiośle i nauce wymyślonej przez Karolinę Sulej.
Dla "Wysokich Obcasów", kilka numerów temu.
sobota, 15 października 2016
And This Is Why
Ciągle lubię blogować, a najbardziej lubię zaglądać do archiwum, ale życie zawodowo-rodzinne i instagram niestety z blogowaniem wygrywają.
Nie wrzucam tu rzeczy na bieżąco, bo nie mam czasu i nie wrzucam ich też później, bo wydaje mi się, że w międzyczasie wszyscy zobaczyli je już na instagramie.
Swoją drogą lubię instagram, lubię "przeźroczystą" telefonową jakość/brak jakości i bezpośredniość. Kiedyś taką bezpośredniość dawało blogowanie, dzisiaj blogowanie wydaje się czymś dużo poważniejszym i przemyślanym. Czymś bardziej "projektowym".
Życie zawodowe bardzo oddaliło się od prywatnego, to dwa równoległe światy, ciężko znaleźć między nimi równowagę na blogu.
I to właśnie dlatego.
I still like blogging, most of all looking back into the archive. The fact is that my professional and family life and instagram don't make blogging easy.
I don't upload things on the go, I simply don't have time to do it and then I don't upload them afterwards either - I assume everyone has already seen everything on instagram.
I enjoy instagram, I enjoy the "transparent" quality/non-quality of the smartphone photography. I enjoy how direct it seems. I used to get this sort "directness" from blogging, but now it seems like blogging should be something more serious and under control, almost like a project.
My professional and private lifes are really detached at the moment, it's hard to find balance between the two on the blog.
And this is why.
Alber Elbaz w Paryżu dla WWD.
Alber Elbaz in Paris for WWD.